Moj tata zmarl bo mial zakrzepice konczymny dolnej a pol dnia lezal w karetce czekajac na test covida a pozniej cala noc w szpitalu gdzie nic mu nie robili nie ratowali zycia! Skazali tate na smierc ale zeby innych uchronic pisze to. Przy zatorze liczyly sie minuty a mojemu tacie nikt nawet szklanki wody nie podal! Tragedia XXI wiek a takie szpitale istnieja ! W jakim my panstwie my zyjemy?