Żadnych zarzutów nie usłyszy lekarka, która mając ponad dwa promile przyszła do pracy w miejskim szpitalu. Prokuratura zakończyła postępowanie w tej sprawie z uwagi na "brak znamion czynu zabronionego".
Żadnych zarzutów nie usłyszy lekarka, która mając ponad dwa promile przyszła do pracy w miejskim szpitalu. Prokuratura zakończyła postępowanie w tej sprawie z uwagi na "brak znamion czynu zabronionego".