Proste zasady
Chcąc skompletować szafę kapsułową, powinnyśmy pamiętać, że ma ona przede wszystkim być ułatwieniem dla nas samych. Dokładne przejrzenie posiadanych rzeczy powinno być pierwszym krokiem do osiągnięcia tego celu. Należy zachować tylko te, które rzeczywiście nosimy i lubimy, czyli wciąż są w naszym stylu. Na tej podstawie znacznie łatwiej będzie określić, jakich ubrań rzeczywiście nam brakuje. Przy tym powinnyśmy pamiętać, że wszystkie elementy znajdujące się w szafie powinny tworzyć spójną całość. Tylko wtedy bez problemu będzie można je łączyć w różne kombinacje. Wskazane jest, żeby te ubrania i dodatki, których już nie potrzebujemy, oddać potrzebującym. Wyrzucenie ich do kosza to zupełna ostateczność. W szafie kaspułowej powinno znaleźć się ok. 30-40 elementów. Jest to ilość optymalna na jeden sezon, ponieważ o każdej porze roku zawartość powinna się nieco zmieniać w celu dopasowania do pogody. To, co nie wchodzi do tej magicznej liczby to przede wszystkim ubrania, odzież i dodatki służbowe oraz te tworzące strój związany z hobby, np. jazdą konną czy akrobatyką. Są to także ubrania na szczególne okazje, przykładowo wesela, piżamy oraz bielizna. Niektórzy wyłączają z czterdziestki także obuwie, torebki i inne akcesoria. Dużym ułatwieniem podczas kompletowania ubrań jest wybranie trzech podstawowych, neutralnych kolorów oraz dodatkowych dwóch, które będą ożywieniem tych pierwszych. Wtedy stworzenie szafy kapsułowej będzie mniej skomplikowane.
Zimą postaw na klasykę
Chcąc dopasować swoją szafę kapsułową na nadejście zimy, warto zdecydować się przede wszystkim na ponadczasowe, ciepłe ubrania. Lepiej jest wydać nieco więcej, ale zaopatrzyć się w dobrej jakości, wytrzymałą odzież. Wtedy nie będzie ona zakupem tylko na jeden sezon, ale też na kilka kolejnych. Oczywiście nie ma nic lepszego podczas mroźnych dni niż damskie płaszcze. Chronią one przed zimnem, a oprócz tego jest pośród nich wiele fasonów, dzięki czemu każda kobieta znajdzie odpowiedni dla siebie. Jeżeli minimalistyczna szafa składa się z kolorów ziemi oraz bardzo prostych krojów, dobrym rozwiązaniem jest wełniany płaszcz w kolorze camelowym. Będzie on współgrał zarówno z eleganckimi sukienkami, jak i jeansami. Do garderoby, gdzie przeważa styl sportowy, lepiej nada się płaszcz puchowy, w szczególności o długości do połowy łydki. Drugim elementem, który powinien zagościć zimą w szafie, jest dobrze dopasowany golf. Można nałożyć go do wszystkiego, a jednocześnie nie wychodzi z mody. Warto mieć nie jeden, a nawet kilka w różnych kolorach i z różnymi wykończeniami. Must-havem są także wełniane swetry wzbogacone o domieszki moheru lub kaszmiru. Dzięki temu nie będą one drapać, co dla wielu jest wyjątkowo nieprzyjemnym doznaniem. Powinny być także dopasowane do pozostałych ubrań, a wtedy okażą się najlepszym sprzymierzeńcem podczas nawet najmroźniejszej zimy.