avatar
~orka 2022-04-13 19:37
W Zbrodni Katyńskiej NKWD zamordowało około 22 tysięcy polskich żołnierzy i oficerów. Niemal wszyscy zostali uśmierceni strzałem w tył głowy. Pięknie, że ta martyrologia narodu polskiego jest żywa w społeczeństwie, że przypominamy o tym pomnikami, filmami i uczymy w szkołach. Jakże przerażająca jest wizja, iż z pewnością wiele ofiar ludobójstwa polskiej ludności na Wołyniu i w Małopolsce Wschodnich z rąk ukraińskich szowinistów o takiej śmierci mogło tylko pomarzyć... A tam zginęło co najmniej pięciokrotnie więcej ofiar... Niestety, na szybką śmierć nie mogli liczyć. A na męczarnie i pastwienie się, jakich nawet w świecie zwierząt nie ma. Różnica jest jeszcze taka, że Rosjanie przyznali się po dekadach do tej zbrodni. Przeprosili. Jest pomnik, można złożyć wieńce, zapalić znicze, pomodlić się za zmarłych. Ofiary ukraińskiego ludobójstwa zostali skazani na zapomnienie zarówno przez swych oprawców a dzisiaj bohaterów narodowych Ukrainy, a także i nas, swych rodaków, bo przyzwalamy na to. Pozwalamy aby milczano na ten temat.
  • oceń:
  • |